Inne studia
Inne studia
Wątek poświęcony dubbingom opracowanym przez mniejsze lub nieznane studia.
Lista znanych studiów dubbingowych (nieposiadających osobnego tematu na forum):
Amadeusz Studio
Armata
DubbFilm Studio
EnBeEf
GMC Studio
GMS Records
Hagi Film i Video
Kartunz
MediaVox
M.R. Sound
Sonido
Studio FX
Studio Lingua
Studio Publishing
Studio Sonoria
Studio Tercja
Synthesis Media
Teatr Polskiego Radia
T-REX
Toya Studios
Lista znanych studiów dubbingowych (nieposiadających osobnego tematu na forum):
Amadeusz Studio
Armata
DubbFilm Studio
EnBeEf
GMC Studio
GMS Records
Hagi Film i Video
Kartunz
MediaVox
M.R. Sound
Sonido
Studio FX
Studio Lingua
Studio Publishing
Studio Sonoria
Studio Tercja
Synthesis Media
Teatr Polskiego Radia
T-REX
Toya Studios
Hey hey let’s go 喧嘩する
大切な物をprotect my balls
僕が悪いso let’s fighting
Let’s fighting love
Let’s fighting love
大切な物をprotect my balls
僕が悪いso let’s fighting
Let’s fighting love
Let’s fighting love
-
- Stremowany amator
- Posty: 86
- Rejestracja: 4 lut 2012, o 11:52
Re:
A co dziwne, w ogóle nie chcą się nimi (filmami) chwalić, mimo, że ilościowo, wyszło tego kilkanaście sztuk + jeden serial animowany z baaardzo ograniczoną obsadą (3 chłopa z czego 1 nie rozpoznaję, + 2 babki "unknowny").Pottero pisze: GMS Records – zdubbingowali sporo gier dla Cenegi i Techlandu, dubbingują też filmy.
Z nimi to jest tak jak z Eurocomem co kiedyś "obsługiwał" Jetix. Oni taśmowo obsługują ZigZapa, obecnie Teletoon+. Oprócz tego redubbingi kilku seriali dla TVP (np. Bajki z mchu i paproci, Rumcajs) oraz tanie bajki na DVD.Pottero pisze: Studio Publishing – głównie animacje, bliżej mi nieznane z dubbingu, głównie z napisów i szeptanek.
A samo GMC, ok. rok temu (jeśli nie wcześniej) zmieniło szyk w nazwie (obecnie jako Studio GMC), odszedł Bogutyn i jego aktorzy, przyszedł Niezgoda z "swoimi". Zamienił stryjek...Daru pisze:En-Be-Ef obecnie już nie istnieje. Oprócz Pokemonów i Yu-Gi-Oh! Zrobili trochę filmów animowanych na kasety VHS. Jego kadra przeszła do GMC Studio.
Media Vox jak i IZet to tylko marki handlowe, nagrywano w Supra Film które samodzielnie się "podpisuje" planszami tylko przy bajkach na DVD. Przy bajkach które poszły na TVP się nie podpisali, mimo, że potwierdzone, że to bezpośrednio Supra. Co do Toyi, to Lingua oraz Kartunz to tylko marki handlowe.Daru pisze:MediaVox obok Eurocomu robi animacje dla JimJam/Polsat JimJam, jednak można uznać to za to samo co IZ Text. Co prawda różnią się właścicielami, ale prawdopodobnie obie firmy nagrywają w jednym studiu.
Zarówno Lingua, Toya Sound Studios jak i Kartunz mają swoją siedzibę w Łodzi i prawie w ogóle się nie różnią pod względem kadry. Trzy nazwy naprzemiennie pojawiają się w tyłówkach i tutaj także tak właściwie nie wiadomo ile fizycznie tych studiów jest.
Od czasów Wizji, zrobili jeszcze przynajmniej jeden dubbing do bajki, która ok. 2005 r. wyszła na DVD w maleńkim nakładzie ok. 1000 sztuk.Daru pisze:Swego czasu dla Wizji TV dubbingi seriali animowanych opracowywało warszawskie Synthesis Media. Obecnie zajmują się jedynie opracowaniami lektorskimi (ze względu na brak zleceń).
A mnie zastanawia (co było jedynym powodem dla którego sobie pocytowałem) na jakim to kierunku studiów pisze się pracę o dubbingu ? A i ciekawe dalsze losy osoby która założyła ten temat, bo jeśli na studiach przyjmują prace oparte na subiektywnych opiniach osób z jakiegoś forum, to gratuluję...nieszczerze. Dziwi mnie też i martwi, że ktoś jest na tyle głupi, że nie wie, że dubbingi są podpisywane, i choćby z całodziennego obczajenia Kartuna czy Disneya można sobie wypisać wiele studyj, choć i tak to zbędne, gdy mamy Dubbingpedię...ale skoro są tacy geniusze co nie oglądają tyłówki, a potem pytają po obejrzeniu, na pytamy.pl kto dubbingował...Ech, poziom inteligencji polskiej równa się w dół. Ale to i tak lepiej od mangozjebów, którzy nic nie kumają i piszą pierdoły "tłumacze z Polsatu cośtam" "ekipa Jetixa zepsuła cośtam".
Re: Pomocy!! Piszę pracę o dubbingu i mam pewnien problem!
Niezgoda jest w GMC od dobrych paru lat, gdzie m.in. odpowiadał za dźwiek w serialu animowanym Luluś. Wtedy w roli kierownika produkcji wystąpił Andrzej Precigs. Poza tym, jeśli jest tak, jak mówisz, to bzdurą jest wpisana przez Ciebie na Dubbingpedię informacja jakby właścicielem GMC Studio był Jerzy Bogutyn - w bazach firm występuje jako spółka cywilna, a tego typu twory oparte są na umowie cywilno-prawnej i nie mogą ot tak sobie zmieniać właściciela. Poza tym spółka cywilna musi być prowadzona przez co najmniej dwóch wspólników - więc w każdym razie kogoś tutaj brakuje. GMC jako takie zresztą zdaje się już nie istnieć.A samo GMC, ok. rok temu (jeśli nie wcześniej) zmieniło szyk w nazwie (obecnie jako Studio GMC), odszedł Bogutyn i jego aktorzy, przyszedł Niezgoda z "swoimi". Zamienił stryjek...
Nie do końca. Fakt, jeszcze parę lat temu produkcje IZetu nagrywano właśnie w Supra Film (co zresztą podawane było w tyłówce), ale wydaje mi się, że teraz pan Załóg (właściciel IZ-Tekst Ireneusz Załóg) i/lub pan Zamorski (właściciel MediaVox) mają własny sprzęt. Nie są to tylko marki, ale trzy odrębne twory, które jednak współpracują bądź współpracowały ze sobą jesli chodzi o tworzenie polskich wersji językowych bądź szeptanek.Media Vox jak i IZet to tylko marki handlowe, nagrywano w Supra Film które samodzielnie się "podpisuje" planszami tylko przy bajkach na DVD. Przy bajkach które poszły na TVP się nie podpisali, mimo, że potwierdzone, że to bezpośrednio Supra.
I znowu, nie do końca. Kartunz to spółka cywilna z siedzibą w Warszawie (która zdaje się już nie istnieje), z jakiegoś powodu wynajmująca studio w Łodzi w celu przeprowadzenia nagrań. Podobnie było ze wczesnymi produkcjami Eurocomu, takimi jak Bodzio - mały helikopter - odcinki podpisane jako Wersja polska: Eurocom ekipa Eurocomu nagrywała w Studio Sonica. Rzecz jasna nie możemy być pewni czy Kartunz "wynajął" Pawlaka i tłumaczy razem z Toyą czy może zgłosił się do nich sam, ale według mnie powinniśmy wszystkie te przedsiębiorstwa liczyć osobno.Co do Toyi, to Lingua oraz Kartunz to tylko marki handlowe.
Nie wiem dlaczego twórca tematu miałby się męczyć oglądając cały dzień telewizję, gdzie nie wszystkie dubbingi są podpisywane, wiele może nie lecieć danego dnia, a dubbing telewizyjny stanowi tylko pewien wycinek polskiego dubbingu ogółem. Nie rozumiem też co jest złego w subiektywnej opinii osób, które się przynajmniej trochę znają na rzeczy. Znając nazwy można też spróbować do poszczególnych studiów zadzwonić czy wyszukać je w internecie, żeby dowiedzieć się czegoś więcej.
Prace dotyczące dubbingu pisze się wszędzie, gdzie będzie pasował temat jego dotyczący. Głównie na studiach tłumaczeniowych, ale zapewne nie tylko.
-
- Stremowany amator
- Posty: 86
- Rejestracja: 4 lut 2012, o 11:52
Re: Pomocy!! Piszę pracę o dubbingu i mam pewnien problem!
Do czegoś doszliśmy - w wakacje 2008 r. nagrywano w GMCu Koty w butach, jakiś film i jakiś długi serial. Wszystko pod wodzą (reżyseria i dźwiękowanie) Nawrota który był wspólnikiem Bogutyna w Enbeefie - zresztą na stronie SDT, Bogutyn widniał jako kierownik GMC Studia. Teraz wspominasz o Lulusiu, który miał premierę w wrześniu 2008 r. na MiniMini. Cóż, SDT jak widać robiło w GMCu dubbingi na zapas, bo niedawno zapremierowano Marvina który jest jeszcze z Bogutynową obsadą, a kilka miesięcy temu wydali na dvd pewien serial z dubem studia Sonido czyli Niezgody. Z kolei już od 2010 r. niektóre DVD jakie wydają są już z "Wersja polska: Studio GMC, Reżyseria i produkcja: Tomasz Niezgoda" np. http://dubbingpedia.pl/wiki/Dogtanian_i_muszkieterowie . Nie ma tego co na dobre nie wyszło - dzięki naszym 2 postom doszliśmy w jakim dokładnie interwale czasowym nastąpiła zmiana dowodzenia w GMCu. Info wpisałem kilka lat temu, na czuja, podobnie jak masa innych rzeczy - dopiero niedawno zorientowałem się ile głupot w dobrej wierze/z niedokładnej wiedzy, wpisalem na wiki/dubbpedię. Co do wspólników - naturalnie tutaj nasuwa się na myśl Nawrot. Poza tym GMC raczej istnieje - choćby jako marka którą się podpisuje Niezgoda, nagrywając bezpośrednio w budynku SDT. To by też tłumaczyło, czemu w tyłówce zmieniono szyk w nazwie - spółka GMC Studio nie zajmuje się już dubbingiem/nie ma zleceń etc. więc zastosowano taki myk, że teraz nowa ekipa tworząca w starym budynku dla tego samego zleceniodawcy (SDT) używa zmienionej nazwy poprzedniego formalnego wykonawcy nagrań.Daru pisze:Niezgoda jest w GMC od dobrych paru lat, gdzie m.in. odpowiadał za dźwiek w serialu animowanym Luluś. Wtedy w roli kierownika produkcji wystąpił Andrzej Precigs. Poza tym, jeśli jest tak, jak mówisz, to bzdurą jest wpisana przez Ciebie na Dubbingpedię informacja jakby właścicielem GMC Studio był Jerzy Bogutyn - w bazach firm występuje jako spółka cywilna, a tego typu twory oparte są na umowie cywilno-prawnej i nie mogą ot tak sobie zmieniać właściciela. Poza tym spółka cywilna musi być prowadzona przez co najmniej dwóch wspólników - więc w każdym razie kogoś tutaj brakuje. GMC jako takie zresztą zdaje się już nie istnieć.A samo GMC, ok. rok temu (jeśli nie wcześniej) zmieniło szyk w nazwie (obecnie jako Studio GMC), odszedł Bogutyn i jego aktorzy, przyszedł Niezgoda z "swoimi". Zamienił stryjek...
Też nie do końca. Supra Film na swojej stronie przyznaje się również do udźwiękawiania seriali, w których tyłówce NIE MA formułki "Udźwiękowienie:Supra film" np. Sonic X, Witch.Daru pisze:Nie do końca. Fakt, jeszcze parę lat temu produkcje IZetu nagrywano właśnie w Supra Film (co zresztą podawane było w tyłówce), ale wydaje mi się, że teraz pan Załóg (właściciel IZ-Tekst Ireneusz Załóg) i/lub pan Zamorski (właściciel MediaVox) mają własny sprzęt. Nie są to tylko marki, ale trzy odrębne twory, które jednak współpracują bądź współpracowały ze sobą jesli chodzi o tworzenie polskich wersji językowych bądź szeptanek.Media Vox jak i IZet to tylko marki handlowe, nagrywano w Supra Film które samodzielnie się "podpisuje" planszami tylko przy bajkach na DVD. Przy bajkach które poszły na TVP się nie podpisali, mimo, że potwierdzone, że to bezpośrednio Supra.
Resztę argumentów odeprę wkrótce. Akurat teraz jestem zajęty.
Re: Pomocy!! Piszę pracę o dubbingu i mam pewnien problem!
WITCH nie mam pod ręką, ale o Sonicu informowano w tyłówce s1 - już poprawiłem artykuł na dubpedii.
https://youtu.be/8_E_5D3hekc lub https://youtu.be/4c-0ZbEHhGg
Re: Inne studia
Dyskusję na temat zmian kadrowych w pomniejszych polskich studiach przenoszę tutaj, bo bardziej pasuje do tego działu i tematu i łatwiej będzie ją tutaj znaleźć, gdyby ktoś w przyszłości chciał jej szukać.
Hey hey let’s go 喧嘩する
大切な物をprotect my balls
僕が悪いso let’s fighting
Let’s fighting love
Let’s fighting love
大切な物をprotect my balls
僕が悪いso let’s fighting
Let’s fighting love
Let’s fighting love
Re: Inne studia
Czy wiadomo Wam może co się stało ze studiem PAANFILM? Chciałem wejść na ich stronę, i zobaczyć za jakie dubbingi są odpowiedzialni, ale strona jest nieczynna. W internecie nie mogę się doszukać informacji na ich temat, tzn. czy studio w ogóle jeszcze istnieje, czy może po prostu zostało zamknięte.
Poszukuję filmów i seriali aktorskich do których polski dubbing powstał na zlecenie Canal+, TVP bądź Wizji Jeden. Poszukuję także taśm 16mm z filmami aktorskimi które otrzymały kinowy dubbing a który nie został nigdzie wydany. Dotyczy to produkcji wyświetlanych w kinach do lat 90.
Jeśli nagranie dubbingu jest na taśmie szpulowej to jestem w stanie przegrać go na DVD. Przegranie nośnika VHS lub taśmy 16mm nie stanowi problemu.
Sam staram się kolekcjonować polskie dubbingi do produkcji aktorskich i w swoich zbiorach mam wiele unikatów które nie są nigdzie dostępne. Z chęcią się wymienię za nagrania których nie mam a które mnie interesują. Proszę o kontakt na mojego maila:
dezerter_poczta@op.pl
Jeśli nagranie dubbingu jest na taśmie szpulowej to jestem w stanie przegrać go na DVD. Przegranie nośnika VHS lub taśmy 16mm nie stanowi problemu.
Sam staram się kolekcjonować polskie dubbingi do produkcji aktorskich i w swoich zbiorach mam wiele unikatów które nie są nigdzie dostępne. Z chęcią się wymienię za nagrania których nie mam a które mnie interesują. Proszę o kontakt na mojego maila:
dezerter_poczta@op.pl
Re: Inne studia
Na Bełdan 2, gdzie niegdyś mieli studio, nic dubbingowego nie widać, ich numer telefonu przejął ktoś inny - wygląda na to, że zakończyli działalność jakieś dobre parę lat temu
Re: Inne studia
Tak też podejrzewałem, że zakończyli działalność. Ciekawe czy niszczyli swoje dubbingi jesli takowe posiadali w swoim archiwum. Być może ktoś z pracowników zabrał je do siebie do domu, po zamknięciu działalności...Daru pisze:Na Bełdan 2, gdzie niegdyś mieli studio, nic dubbingowego nie widać, ich numer telefonu przejął ktoś inny - wygląda na to, że zakończyli działalność jakieś dobre parę lat temu
A co do samego studia to opracowali bodajże dla Canal+ (którego nie wymieniają w tyłówce, jako zleceniodawcy, ale Bytuch twierdzi, że to oni) francuski film familijny Sirga (org. L' Enfant lion) z 1993r. Dziwi tylko, że postanowiono zlecić dubbing do tak kiepskiego filmu. W samym filmie polskiego dubbingu nie było zbyt wiele. Chyba ledwo co uzbiera się 40% wszystkich dialogów (głównie tytułowych bohaterów). Reszta, jako, że film dzieje się w Afryce to języki oryginalne mieszkańców/plemion jakie się przez film przewijają. Dubbing w moim przekonaniu jest dobry, ale jest go w filmie zdecydowanie za mało, aby cokolwiek stwierdzić. Może za jakiś czas wypiszę krótką tyłówkę (wystapiła tam m.in Joanna Wizmur). Byłem ciekaw innych dokonań PAANFILMU do produkcji aktorskich z lat 90-tych, ale nigdzie (nawet na Dubbingpedii) nie ma konkretnej listy ich dokonań.
Poszukuję filmów i seriali aktorskich do których polski dubbing powstał na zlecenie Canal+, TVP bądź Wizji Jeden. Poszukuję także taśm 16mm z filmami aktorskimi które otrzymały kinowy dubbing a który nie został nigdzie wydany. Dotyczy to produkcji wyświetlanych w kinach do lat 90.
Jeśli nagranie dubbingu jest na taśmie szpulowej to jestem w stanie przegrać go na DVD. Przegranie nośnika VHS lub taśmy 16mm nie stanowi problemu.
Sam staram się kolekcjonować polskie dubbingi do produkcji aktorskich i w swoich zbiorach mam wiele unikatów które nie są nigdzie dostępne. Z chęcią się wymienię za nagrania których nie mam a które mnie interesują. Proszę o kontakt na mojego maila:
dezerter_poczta@op.pl
Jeśli nagranie dubbingu jest na taśmie szpulowej to jestem w stanie przegrać go na DVD. Przegranie nośnika VHS lub taśmy 16mm nie stanowi problemu.
Sam staram się kolekcjonować polskie dubbingi do produkcji aktorskich i w swoich zbiorach mam wiele unikatów które nie są nigdzie dostępne. Z chęcią się wymienię za nagrania których nie mam a które mnie interesują. Proszę o kontakt na mojego maila:
dezerter_poczta@op.pl
Re: Inne studia
Brzdąc w opałach, Małpa w hotelu, Napoleon – te trzy na pewno robili oni, co łatwo znaleźć na Dubbingpedii . Przypuszczam, że dubbingowali w tamtym czasie również jakieś inne produkcje dystrybuowane przez Syrenę EG. Z Dubbingpedii widzę, że korzystali też z Soniki (mniej więcej w tym samym czasie, kiedy pojawiły się ww. filmy), a później ze Startu, Master Filmu i SOF w Warszawie.Dezerter pisze:Byłem ciekaw innych dokonań PAANFILMU do produkcji aktorskich z lat 90-tych, ale nigdzie (nawet na Dubbingpedii) nie ma konkretnej listy ich dokonań.
Hey hey let’s go 喧嘩する
大切な物をprotect my balls
僕が悪いso let’s fighting
Let’s fighting love
Let’s fighting love
大切な物をprotect my balls
僕が悪いso let’s fighting
Let’s fighting love
Let’s fighting love